Broszka powstała na prośbę koleżanki, która chciała sprawić swej babci jakiś oryginalny prezent z okazji nadchodzącego święta. Wiedziałam, że babcia lubi brąz, ale żeby nie było za ponuro miałam dodać jakiegoś koloru... Jako, że poniosła mnie fantazja to wyszło połączenie oliwkowej i "zgniłej" zieleni z brązem... Troszkę na odwrót, ale mam nadzieję, że babci przypadnie do gustu ta kombinacja :)
broszka jest piękna! klasyka elegancji i swietne kolory.babcia na pewno będzie zadowolona.
OdpowiedzUsuńDziękuję za uznanie Ystin i mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz..
Usuń