Porządki, o których wspominałam już we wcześniejszym poście, zaowocowały stworzeniem dla Was nowego rozdania Candy.
Inspiracją były poniższe kolczyki. Uszyte zostały na okazję wesela już w październiku, ale na bloga trafiają dopiero dzisiaj, gdyż leżały zapomniane na dnie kuferka.. :)
Do uszycia tej parki użyłam soczystych odcieni czerwonego, pomarańczowego i żółtego sutaszu, dlatego też przypominają mi skrzące się płomienie..
Użyte materiały (pomarańczowy guzik, czerwony akrylowy kamień i szklane koraliki firmy tkaczik oraz toho) sprawiły, że kolczyki są niezwykle lekkie. Muszę przyznać, że na całonocnej imprezie idealnie się sprawdziły :)
Śliczne i te kolorki takie energetyczne. Miła odmiana od śniegu za oknem. Pozdrawiam Małgosia
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCudo! Lubię takie połączenie kolorów! Rzeczywiście jak płomienie, gorące i hipnotyzujące :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!